Realne upolowane #1

Obiecałam, że pokażę Wam moje nabytki z tamtej soboty. Dotrzymuję słowa :) No to po kolei.

Z tych ubranek zdecydowanie jestem najbardziej zadowolona. Przepiękna koszula z kokardką i guziczkami, a do niej sweterek w cudownym pudrowym różu ( zdjęcie nie oddaje jego prawdziwego koloru :c). W połączeniu prezentują się przeuroczo i ślicznie. Początkowo mama kupiła mi jedynie koszulę, ale tata dokupił mi sweterek. Dzięki tato! Nie ukrywam, że zestaw był trochę drogi, aczkolwiek jest śliczny i myślę, że warto było wydać te pieniądze. Ubranka pochodzą z H&M.

Dwie śliczne, całkiem niedrogie bluzki chyba z Carry, jedna w oczy jest całkowitym strzałem w dziesiątkę, natomiast drzewo również świetnie się prezentuje. Lubię drzewa. Obie bluzki były przecenione, za pierwszą chyba dałam 35 zł, za drugą 30.

Świetna, gruba bluza (która właściwie mogłaby być kurtką gdy nadejdzie wiosna) z pikowaniami i jaskółką na piersi. Bardzo lubię motyw jaskółki, a gruba bluza przyda mi się na zimę. NEW YORKER.

Spodnie z House'a, są ze świetnego materiału i mają ciekawe przetarcia podszyte materiałem w kratkę. Miałam kupon na -40%, więc zapłaciłam całkiem niedużo jak za spodnie. Kupiłam jeszcze inne spodnie w innym sklepie, najzwyklejsze czarne jeansy, ale nie wiem gdzie są XD Pozdro.

W CROPPIE kupiłam sobie śliczną czapkę w kartę, a do niej pasek z takim samym motywem, natomiast w Housie znalazłam śliczne rękawiczki z kokardkami.

Oto wszystkie moje nabytki, podobają Wam się?