
Cześć kochani! Wróciłam z majówkowego wyjazdu do cioci i powiem Wam, że było cudownie! W czwartek z samego rana pojechaliśmy wraz z moim tatą, który nawet nie odwiózł nas pod sam dom, tylko zostawił na drodze wjazdowej. Czekały nas dwa dni świetnej zabawy. Już na drodze czekał na nas 10 letni kuzyn, najlepszy przyjaciel mojego brata. Są na prawdę nierozłączni! Najpierw było bardzo ciepło, więc zjedliśmy tosty, porozmawialiśmy i pograliśmy w Herosy. Wieczorem cudownie się bawiliśmy! Mamy tam takie piankowe kije? Nie wiem jak to nazwać. Po za nimi mamy również miękkie piłki i worki wypełnione pszenicą. Udajemy, że to bronie i gramy w wojnę :D Biegamy po dużym ogrodzie cioci i rzucamy w siebie workami. Ojej, jakie to męczące! Wieczorkiem przyszli inni koledzy-Piotrek i Mateusz. Graliśmy w różne gry :d Gdy chłopaki poszli było już ciemno, brat z kuzynem udali się na górę, natomiast ja zostałam na huśtawce. Uwielbiam huśtawki! W słuchawkach Closterkeller, ja sobie tak siedzę i patrzę w niebo... Och, dla mnie to takie magiczne... Tam jest tyle wolnej przestrzeni, drzewa tworzą wspaniałe cienie... Tam jest tak magicznie, mogłabym tam zamieszkać :D Wtem przyszła druga ciocia chcąc zabrać kuzyna do domu. Och, gdzieżby można było rozdzielić papużki nierozłączki! Postanowił, że zostanie z nami. Co z tego, że obaj są mali, jak na naszą trójkę zostało jedno łóżko? Masakra. Chłopaki rozwalili się najbardziej jak się chyba dało, a ja zostałam na ostatnim kraju, po za tym Michał ciągle mnie kopał, a Orzeł kopał Michała xD Stwierdziłam, że to nie ma sensu więc wyniosłam się na dół sofy i spałam na waleta :D O dziwo, wyspałam się! Piątek był dla mnie ważnym dniem nie tylko ze względu na wyjazd czy święta, ale również dlatego, że wczoraj była premiera nowego albumu zespołu Epica, grającego metal symfoniczny. Uwielbiam ten zespół! Wczoraj nie miałam możliwości odsłuchać muzyki, ale teraz jestem w trakcie zachwycania się ich nowym dziełem. The Quantum Enigma-super! Po za tym kolejny dzień świetnej zabawy :) Było na prawdę świetnie, a kiedy nadeszła chwila powrotu trudno było się nam rozstać z tym świetnym miejscem, kuzynem i jego cudownym kotem Blanką! Ach, to taki młody, śliczny kotek ♥ Uwielbiam koty, wiecie? Dziś już niestety jest brzydka pogoda, ale ja i tak mam całkiem dobry humor :)
A co u Was? Jak minął Wam weekend majowy?
Brzydka pogoda, deszcz pada, więc nic innego jak siedzieć w domu.
OdpowiedzUsuńKarensis
Bardzo ładna stylizacja. Moja majówka się dopiero rozkręca, do szkoły idę dopiero w czwartek bo matury :) Ogólnie pierwszego i dzisiaj miałam nawet dobrą pogodę, jeździłam na rowerze (jedyny sport jaki lubię uprawiać) dzisiaj 32 km :) Jeszcze dzisiaj przyjeżdża moja kuzynka, więc też będzie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSuper stylka :)
OdpowiedzUsuńJa spędzam majówkę leniwie :p
fajna stylizacja, cieszy moje oczy ;)
OdpowiedzUsuńNiestety moja majówka była okropna, deszcz, brzydka pogoda, doły, depresja... No cóż, przynajmniej spędziłam ją z książką od biologii(ah te enzymy!). Miło, że przynajmniej tobie majówka się udała ;) A co do kotów, kiedyś miałam do nich raczej złe podejście, jednak ostatnio nabieram do nich przekonania i nawet marzę o małym, rudym przyjacielu(mam nawet imię-Bezimienny ;D )
coure096
Ja siedziałem w domu, bo rodzice
OdpowiedzUsuńrobili remont. Też uwielbiam huśtawki!
Tylko tyle, że ostatnio to siedziałam
na niej kiedy nikt nie chciał zemną nic robić. Ileś dziewczyn rysowało. Pytam ich: czy mogę z wami? A one na to:
NIEEEEEEEE!!!!! I sytuacja się powtarza kilka razy. No cóż, kiedy
jest się emo ludzie wierzą w różne
bzdury :/
cat-wercat
Cudowna.Majówka na kompie w moim wydaniu!
OdpowiedzUsuńPiękna ;)
OdpowiedzUsuńŁadna stylizacja, a u mnie spoko wczoraj robiłam imprezę urodzinową ;p
OdpowiedzUsuńkatniss-ne
Fajna stylka, torebka troszkę nie pasuje, ale to drobiazg. Ja majówkę spędziłam u Cioci. :)
OdpowiedzUsuń