
Wróciłam do zwykłej rutyny... Wstałam rano, wrzuciłam na siebie czarne rzeczy (czarna koszulka z czaszką, jakieś bransoletki, jeansy z przetarciami, czarne buty... czarne, czarne, czarne...czuję, że żyję normalnie!), w szkole siedzę z moim kolegą dresiarzem (ja taka na czarno, on w dresach, kontrastujemy, że wowowowow). Mieliśmy dziś lekcję o gadach! Przyjechała pani z pięcioma wspaniałymi wężami, opowiadała o nich. Mogliśmy je dotknąć i poobserwować ich zachowanie. Piękne zwierzęta, w dotyku miękkie i ciepłe. Wyglądają na oślizgłe, ale jak widać pozory mylą. Mamy coś wspólnego. Po lekcjach tradycyjnie udałam się do Biedronki w poszukiwaniu żelek. Łażę po tej Biedronce i widzę, że jakaś starsza babcia mi się przygląda, ale nie zwracam na nią uwagi i robię swoje. Przy wyjściu stała i grzebała w torbie, ja szłam, i daję głowę, że celowo podstawiła mi laskę. Widziała, że przechodzę i specjalnie chciała spowodować, abym się przewróciła. Zamiast zaliczyć glebę wpadłam na jakąś inną panią. Gdy odzyskałam równowagę spojrzałam na staruszkę i powiedziałam do niej ,,Niech pani uważa, komu pani dokucza, bo coś złego może się pani przytrafić" Kątem oka spostrzegłam, że zrobiła zeza i odwróciła się od moich pleców o 180*. Na jej miejscu już zaczynałabym odmawiać różaniec, jeszcze zeżrę jej kota. Jestem taka zua, dręczę biedne starsze panie :c Ale wszyscy co tam stali to widzieli i widzieli, że to nie moja wina... Nie można być kozłem ofiarnym. Po południu poszłam z bratem na rower, było świetnie :) Teraz zjadam śmiejżelki, piję herbatkę, gadam z przyjacielem i Sybcią. I słucham Hallelujah ze Shreka, jakoś tak się wzruszyłam i zaczęłam płakać. Nie jest mi smutno, i tak płaczę :D Oj, ale wam dziś rozpisałam! Już uciekam xD
Heh w trzeciej klasie gimnazjum chodziłam na wolontariat (czego się nie zrobi dla punktów xD) z moimi koleżankami miałyśmy pakować ludziom zakupy i jakaś babcia darła się, że ją okradamy. A jeszcze jedną rzecz mi się przypominała kiedy czytałam twojego posta. Jednego dnia z moimi koleżankami (innymi metalówami że się tak wyrażę) idziemy ulicą a jaki dres z auta krzyczy 'szatan! Rucham syna z rana!" kurde nie wiem po co się tak publicznie przyznawal do tego co robi z rana. Ech to było tak bez sensu, ale za to epickie xD
OdpowiedzUsuńPrawidłowo zrobiłaś! Ech, nie znoszę 'takich' starszych osób, albo ogólnie ludzi którzy 'przelecą' cię wzrokiem i zaczną gadać za plecami... żałosne.
OdpowiedzUsuńNalegam, abyś się częściej rozpisywała c:
OdpowiedzUsuńA stylizacja ładna, nie wiem o co chodzi z "tym czymś" po bokach, ale i tak mi się podoba:)
Fajna stylka c:
OdpowiedzUsuńkurcze, zazdroszczę takiej lekcji o gadach, nigdy jeszcze nie odważyłam się dotknąć żadnego z tego typu zwierząt, bo nie miałam większych okazji ;< A w tym sklepie postąpiłaś bardzo dobrze, nie można pozwalać innym na robienie z siebie kozła ofiarnego, zwłaszcza starszym kobietom, które nie tyle, co chcą uprzykrzyć komuś życie, ale raczej urozmawicić swoje, w końcu każdy powód dla tych kobiet jest dobry do plotek -_-
OdpowiedzUsuńCo do stylizacji bardzo fajna, na luzie ale mroczna, moją uwagę przykuła bluzka, jest na prawdę świetna i charakterystyczna !
coure096
Jakaś głupia baba. Spoko, u mnie w szkole codziennie jest taka sytuacja:
OdpowiedzUsuńidę sobie do stołówki, a po drodze są
drzwi. No i ja sobie idę z grzywką na oku, rurkami z ćwiekami i jakąś koszulką czy bluzą + biżu, a że tam roi się od rodzicôw, uczniów i rodzeństwa uczniów i wszyscy się tak na mnie gapią jak na kosmitę. A ja się rozglądam za moją przyjaciółką ( ona jest bardziej słodka, ale mnie toleruje).
Wow, rozpisałam się xD.
cat-wercat
Tak, tak, zgadzam się z Michaliną, rozpisuj się, to ciekawe. ♥ Współczuję.. Później takie babki się skarżą ,,ach, jaka ta młodzież niewychowana...'' A stylizacja taka średnia, ale fajnie połączyłaś buty z torebką.
OdpowiedzUsuńOdprowadzalam kiedys mojego kuzyna, bodajze o 5 lat starszego. Rzecz jasna na pozegnanie sie przytulilismy, a jakas wredna babka patrzyla. Jak sie wracalam, to mnie zaczepila i spytala, czy ładnie to tak odciskiwac sie ze starszymi, a jesli juz koniecznie chce chlopaka to lepiej takiego w moim wieku. XD Takze ten, takie babcie to czasami wredne sa-nawet bardzo.
OdpowiedzUsuńLekcji o gadach zazdroszcze. Znalazlam kiedys w ledie salamandre plamiste.
Miałam taką lekcję o gadach gdzieś w 5 klasie :D Rzeczywiscie wygladaja na śliskie ale wcale takie nie są :) Kiedyś w szkole śpiewałam Hallelujah po polsku xD A z ta babcia to chyba nie bylo ze ci specjalnie laske podstawila xD
OdpowiedzUsuńOjej, ale Wam fajnie, że pani przyniosła węże na lekcje, my mamy tylko chomika, a raczej już nie mamy, bo ktoś coś mu zrobił. No i rozpisuj się, uwielbiam Twoje historie XD. Jak kiedyś byłam na placu zabaw z koleżankami, poszłyśmy tam, bo Oliwia musiała pójść po swoją kuzynkę. I potem czekaliśmy na ławce na nią, a jakaś starsza babka zaczęła nam robić zdjęcia. Kurde, pomyślałam, co ona robi, potem Agata grzecznie spytała co ona wyprawia, a ona zasugerowała nam, że piszemy po ławkach i powiedziała, że robi zdjęcia jako dowód i, że pójdzie na policję. Pomyślałam WTF. Oczywiście zaczęłyśmy się śmiać i powiedziałyśmy, żeby zainwestowała w okulary, bo nie piszemy po ławkach. Kłótnia trwała około pół godziny, oczywiście ja nie brałam w niej czynnego udziału, bo nie lubię się zbytnio wypowiadać, ale moje koleżanki nie odpuściły łatwo. Zaczęło się ściemniać i poszłyśmy do domu, babka zaczęła drzeć się w naszą stronę, ale już dałyśmy spokój.
OdpowiedzUsuńkatniss-ne
Ale ciekawy dzień :)
OdpowiedzUsuńFajny dzień ;)
OdpowiedzUsuń